Girlanda do zdjęć

Lubicie robić zdjęcia? Ja uwielbiam. I tak zawsze trochę z nimi kombinuję. Już mi nie wystarczają zwykłe rodzinne pstryki. Lubię je i mam ich całą masę, ale tak jakoś mam ochotę na coś więcej. Przydałoby się jakieś fajne studio, tła, rekwizyty... Tylko skąd je brać, gdzie trzymać i rozstawiać?  Niestety nie mogę sobie na to pozwolić, więc jedyne co mi pozostaje to koc rozwieszony na sznurku i ręcznie zrobione ozdoby. Ale powiem Wam, że nie narzekam. Mimo tych wszystkich prymitywnych warunków całkiem fajne nam te sesje wychodzą. Jak widać dekoracja nie musi być droga i firmowa, by spełniała swoją rolę :)


Dziś pokażę Wam jeden taki drobiazg, dzięki któremu nasza mini sesja wyszła naprawdę fajnie.


2 komentarze:

  1. Dzięki za fajną inspirację. Na pewno takie ozdoby się przydadzą przy sesjach studyjnych. Ja uwielbiam robić zdjęcia przy częstych zmianach dekoracji. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Warto poświęcić czasami chwilę i samodzielnie wykonać dekoracje.

    OdpowiedzUsuń

UWAGA!!!
Komentarz nic nie kosztuje :P Skusisz się?? :)